Banos koło Cuenca to śpiące miasteczko położone ok 8-10 km od centrum Cuenca. Nie dzieje się w nim za wiele, ale warto wybrać się do niego ze względu na gorące naturalne źródła.
Śpiące miasteczko Banos koło Cuenca
Jak dojechać?
Z Cuenca jeżdżą tam miejskie autobusy. Warto pobrać aplikację Moovit i sprawdzić dojazd ze swojego miejsca do Banos. Na przykład przystanku Redondel Del Estadio jest bezpośredni autobus nr 12. Czas dojazdu to ok 45 min. Autobus zatrzymuje się w mieście, w okolicy tanich restauracyjek oraz na przystanku końcowym na wzgórzu obok kościoła.
Ośrodki SPA w Banos są bardzo różne, od bardziej luksusowych, droższych, po najzwyklejsze kąpieliska dostępne praktycznie dla każdego. Najczęściej polecanym miejscem przez ekspatów mieszkających w Cuenca jest Piedra De Aqua. Bardzo ładne, zadbane SPA, z wieloma różnymi basenami oraz kąpieliskiem z błotem termalnym. Pakiet SPA można tu kupić za minimum kilkanaście dolarów. Cena zależy od tego, z czego dokładnie chce się skorzystać i jakie baseny są w pakiecie.
My jednak chcieliśmy zobaczyć jeszcze inne miejsca. Thermal SPA
Durán było dla nas bardzo drogie, ale po drugiej stronie ogrodzenia było inne miejsce Balneario el Riñon, na które ostatecznie zdecydowaliśmy się przede wszystkim ze względu na cenę. Bilet kosztował jedynie 5 dolarów i obejmował wszystkie baseny w ośrodku bez limitu czasowego.
Myślimy SPA i od razu wyobrażamy sobie eleganckie miejsce z relaksacyjną muzyką, bielutkimi ręcznikami i z truskawkami w czekoladowej fontannie 😉 Nic bardziej mylnego. O luksusie nie ma tu mowy. Nie jest to żadne SPA, tylko zwykły ośrodek, z którego korzystają okoliczni mieszkańcy.
W ośrodku jest jeden spory basen termalny, mniejsze baseny kontrastowe (z naturalną ciepłą i zimną wodą), oddzielna sauna męska i żeńska (choć w dniu kiedy tam byłam, ta damska była właśnie w remoncie) oraz miejsce z błotem termalnym. Niestety nie był to żaden basen, w którym można „wykąpać się w błocie”. Jest to większa umywalka z błotem termalnym, które nabiera się na ręce i wmasowuje w ciało. Można usiąść na kamiennej ławeczce obok i poczekać aż wyschnie, a następnie zmyć błoto pod prysznicem. Pytając inne miejsca o ceny i co zawierają pakiety, warto zwrócić uwagę, czy z błotem termalnym jest basen, do którego można wejść, czy jest tylko małe miejsce przeznaczone do użycia tego błotka.
Obok głównego basenu znajdują się toalety, prysznice oraz miejsce na przebranie się. Na powietrzu są także szafki zamykane na kluczyk. Kluczyk otrzymuje się bezpłatnie po zakupu biletu wejścia. Warto zabrać ze sobą czepek do pływania lub można go kupić za parę dolarów w kasie – czepek jest obowiązkowy! Przy basenie jest też restauracja z fastfoodami i napojami.
Tak więc luksus to nie był, ale za to było tanio i swojsko. Z pewnością można dobrze odpocząć i się wygrzać, choć źródła termalne w Banos koło Cuenca nie są super gorące.
